23 maja 2006

Dotknięty przez medium ("Ghost Whisperer")


Melinda Gordon jest młodą dzewczyną, która niedawno wyszła za mąż, przeprowadziła się do małego miasteczka i otworzyła sklep z antykami, o którego prowadzeniu marzyła od dziecka. W zasadzie niczym nie różni się od tysięcy innych niewiast z krajów wysokorozwiniętych. Poza jednym małym szczegółem - grana jest przez Jennifer Love Hewitt. Od jesieni ubiegłego roku widzowie w Stanach Zjednoczonych i nie tylko,mogą śledzić losy tej piękności, która potrafi rozmawiać z duchami.

I w zasadzie nie trzeba do powyższego nic dodawać. Cytując jednego z zaatlantyckich krytyków, Jennifer gra głównie swoim biustem robiąc w odpowiednich odstępach (aby przypadkiem się widzom nie znudziło) majestatyczne wdechy, ewentualnie podbiegając gdzieś niczym Pamela Anderson. Trzeba przyznać, że robi to w wdziękiem i stacja dzięki temu osiągnęła to, co chciała, czyli wyraźny wzrost oglądalności w piątkowe wieczory. Jennifer zatrzymała w domach młodych mężczyzn, bo, przecież, który z nas nie ścisnąlby w ramionach tego biednego roniącego łzy dziewczątka, które w jednym tylko odcinku zapobiegło zabójstwu, pomogło pogodzić się rodzicom ze stratą dziecka a na dodatek znalazła wspólny język z własną teściową. Ah te Amerykanki.

Konwencja produkcji przypomina inny serial emitowany przez CBS, mianowicie "Dotyk Anioła". Tu w zasadzie można mówić o dotknięciu przez medium. Wspaniała Melinda wraz z garstką prawie równie wspaniałych przyjaciół zbawia świat, ten niematerialny tym razem.

Ocena: * * +   (2+/6)


***
"Ghost Whisperer" CBS, piątek, 20:00
oficjalna strona serialu

Etykiety:

AddThis Social Bookmark Button AddThis Feed Button

20 maja 2006

Co z nowych seriali wybrać jesienią?

Etykiety:

AddThis Social Bookmark Button AddThis Feed Button

15 maja 2006

Kamikaze z Ameryki ("Ranczo"). Suplement.


Czasami cieszę się, że nie jestem krową. Mogę zmienić swoje poglądy. Tak jest w przypadku serialu "Ranczo". Odkąd rozpoczęto emisję serialu ani postacie nie stały się mniej stereotypowe, ani Jacek Kawalec mniej sztuczny.

Zmieniło się jednak co innego. Widać wyraźnie, że wraz z kolejnymi dniami produkcji zarówno ekipa jak i aktorzy co raz bardziej wczuwali się w to co robią. Odcinki w drugiej połowie serialu stają się lekkie i świeże (stereotypowy bohaterowie, nie przekładają się na wtórność fabuły - duży plus), a ich oglądanie sprawia prawdziwą przyjemność. Zaczynam żałować, że nakręcono tylko 13 epizodów. Finałowe epizody już w najbliższą niedzielę.

Z mojej strony mogę jedynie dodać, że oglądalność ostatnich odcinków wyraźnie przekroczyła 5 milionów widzów i dogoniła w tym aspekcie "Taniec z Gwiazdami". Jednak nie było to samobójstwo, ze strony TVP.

Ocena: * * * * (4/6)


***
"Ranczo" TVP 1, niedziela, 20:10
ofiicjalna strona serialu

Etykiety: ,

AddThis Social Bookmark Button AddThis Feed Button

04 maja 2006

Kamikaze z Ameryki ("Ranczo")


Przez kilka tygodni koło mojego bloku, w zasadzie na wprost drogi do stacji metra, wisiał błękitny billboard reklamujący nową produkcję TVP 1, serial "Ranczo". Spoglądając nań po raz pierwszy nawet nie zorientowałem się, że to serial, a nie kolejna produkcja Teatru Telewizji. Widać, iż nasze spotkanie fortunnie się nie zaczęło.

Dopiero przy drugim spojrzeniu okazało się, że produkcja emitowana jest w niedzielę, a więc nie może być przedstawieniem Teatru. Samobój. Niedziela zarezerwowana jest przecież dla "Tańca z Gwiazdami". Pomijam brak głębi u tej produkcji, ale żadna nowa oferta na ten moment nie ma szans w porównaniu z programem TVNu. Prawie zacząłem współczuć ekipie tego serialu, że władze stacji potraktowały ich jak Kamikaze. Niestety chyba zapomniano wyposażyć ich w paliwo niezbędne do lotu.

Akcja serialu toczy się w małej polskiej wsi, do której przyjeżdża Amerykanka polskiego pochodzenia. Stereotyp. Oczywiście wśród mieszkańców wsi mamy popijających cwaniaczków (stereotyp), policjanta bezwzględnie podporządkowanego wójtowi (stereotyp) i wścibską gospodynie księdza (stereotyp). Jak widać scenarzyści nie grzeszą innowacyjnością i nawet konwulsyjna próba urozmaicenia serialu podwójną rolą Cezarego Żaka nie wyszła im najlepiej. Pomimo dobrego chwytu marketingowego (sam kanał nazwał rolę pana Żaka rewelacyjną, co podchwyciły różne czasopisma), nie ma to nic, na co można by było zwrócić uwagę.

Skoro nie wyszło z oryginalnością, to może chociaż jakość stoi na wysokim poziomie? W materiałach prasowych przeczytałem, że jest to w zamierzeniu serial komediowy. W trakcie 45 minutowego odcinka uśmiechnąłem się tylko raz, kiedy Amerykanka odnajdując nielegalną bibmbrownię chciała zawiadomić policję, gdyż "pędzenie bibmbru to ciężkie przekleństwo". I właśnie, jeżeli miałbym szukać jakichś szczególnie pozytywnych cech tej produckji (poza plenerami, las jest na prawdę piękny) to właśnie w kreacji Ilony Ostrowskiej. Pomimo bagażu tysięcy książkowych i ekranowych Polaków amerykanskiego pochodzenia dała swej postaci naturalność i nietuzinkowość. Którą świetnie każdy odczuwa, zwłaszcza w scenach z Jackiem Kawalcem (na jego tle nawet Anna Powierza byłaby naturalna).
Szkoda, że pani Ostrowska nie może rozwinąć się w pełni osaczona stereotypami scenarzystów.

Ocena: * * (2/6) (Ci, którzy doceniają rolę Ilony Ostrowskiej mogą dodać spokojnie jedną gwiazdkę)


***
"Ranczo" TVP 1, niedziela, 20:10
ofiicjalna strona serialu

Etykiety: ,

AddThis Social Bookmark Button AddThis Feed Button

Wpisz adres e-mail aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach:

Delivered by FeedBurner