04 maja 2006

Kamikaze z Ameryki ("Ranczo")


Przez kilka tygodni koło mojego bloku, w zasadzie na wprost drogi do stacji metra, wisiał błękitny billboard reklamujący nową produkcję TVP 1, serial "Ranczo". Spoglądając nań po raz pierwszy nawet nie zorientowałem się, że to serial, a nie kolejna produkcja Teatru Telewizji. Widać, iż nasze spotkanie fortunnie się nie zaczęło.

Dopiero przy drugim spojrzeniu okazało się, że produkcja emitowana jest w niedzielę, a więc nie może być przedstawieniem Teatru. Samobój. Niedziela zarezerwowana jest przecież dla "Tańca z Gwiazdami". Pomijam brak głębi u tej produkcji, ale żadna nowa oferta na ten moment nie ma szans w porównaniu z programem TVNu. Prawie zacząłem współczuć ekipie tego serialu, że władze stacji potraktowały ich jak Kamikaze. Niestety chyba zapomniano wyposażyć ich w paliwo niezbędne do lotu.

Akcja serialu toczy się w małej polskiej wsi, do której przyjeżdża Amerykanka polskiego pochodzenia. Stereotyp. Oczywiście wśród mieszkańców wsi mamy popijających cwaniaczków (stereotyp), policjanta bezwzględnie podporządkowanego wójtowi (stereotyp) i wścibską gospodynie księdza (stereotyp). Jak widać scenarzyści nie grzeszą innowacyjnością i nawet konwulsyjna próba urozmaicenia serialu podwójną rolą Cezarego Żaka nie wyszła im najlepiej. Pomimo dobrego chwytu marketingowego (sam kanał nazwał rolę pana Żaka rewelacyjną, co podchwyciły różne czasopisma), nie ma to nic, na co można by było zwrócić uwagę.

Skoro nie wyszło z oryginalnością, to może chociaż jakość stoi na wysokim poziomie? W materiałach prasowych przeczytałem, że jest to w zamierzeniu serial komediowy. W trakcie 45 minutowego odcinka uśmiechnąłem się tylko raz, kiedy Amerykanka odnajdując nielegalną bibmbrownię chciała zawiadomić policję, gdyż "pędzenie bibmbru to ciężkie przekleństwo". I właśnie, jeżeli miałbym szukać jakichś szczególnie pozytywnych cech tej produckji (poza plenerami, las jest na prawdę piękny) to właśnie w kreacji Ilony Ostrowskiej. Pomimo bagażu tysięcy książkowych i ekranowych Polaków amerykanskiego pochodzenia dała swej postaci naturalność i nietuzinkowość. Którą świetnie każdy odczuwa, zwłaszcza w scenach z Jackiem Kawalcem (na jego tle nawet Anna Powierza byłaby naturalna).
Szkoda, że pani Ostrowska nie może rozwinąć się w pełni osaczona stereotypami scenarzystów.

Ocena: * * (2/6) (Ci, którzy doceniają rolę Ilony Ostrowskiej mogą dodać spokojnie jedną gwiazdkę)


***
"Ranczo" TVP 1, niedziela, 20:10
ofiicjalna strona serialu

Etykiety: ,

AddThis Social Bookmark Button AddThis Feed Button

Wpisz adres e-mail aby otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach:

Delivered by FeedBurner