You can dance even longer
Pewnie część z Was zastanawiała się, czemu milczałem na temat, jesiennej nowości programowej TVN, kolejnego zagranicznego formatu, "You Can Dance - Po Prostu Tańcz". Przyczyna jest prosta. Nigdy nie kręciła mnie pierwsza część programu, w której pokazywane są castingi i treningi nad Sekwaną.
Parę tygodni temu zaczęło się jednak to co, TVholicy lubią najbardziej, programy na żywo, które spełniają wszystkie moje, wygórowane jak najbardziej oczekiwania. Dynamiczne, czasem spontaniczne (uczestnicy to w końcu młodzi ludzie, a nie brukowcowi wyjadacze jak w "Tańcu z Gwiazdami") widowiska z doskonałą oprawą, choreografią i muzyką.
I co najważniejsze, jak podaje portal wirtualnemedia.pl, na tej edycji się nie skończy. W drugiej edycji programu zobaczymy ponownie Kingę Rusin i ten sam skład jury. Nic tylko oglądać zbliżający się finał i czekać.
A na deser, to co zrobiło na mnie największe wrażenie minionej środy. Locking w wykonaniu Diany Staniszewskiej i Piotra Gałczyka.
Etykiety: muzyka w tv, rozmaitości, TVN, video, you can dance
0 Comments:
Prześlij komentarz
<< Home